Kurs dolara amerykańskiego wobec głównych walut światowych spadł do najniższego poziomu od trzech lat, kontynuując gwałtowny spadek trwający już ponad pół roku. Całkowity spadek wynosi ponad 10% w porównaniu do poziomu z ubiegłego roku, a jeśli tendencja się utrzyma, będzie to największy półroczny spadek amerykańskiej waluty od początku lat 70., kiedy wprowadzono system płynnych kursów walutowych, pisze geopolityka.org powołując się na Reuters.
Przyczyną nowej fali wyprzedaży były doniesienia The Wall Street Journal o planach Donalda Trumpa dotyczących przedterminowego usunięcia prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella przed jesienią, mimo że jego kadencja wygasa dopiero w maju 2026 roku.
W związku z tym euro wzrosło do poziomu 1,173 dolara, co jest najwyższym poziomem od 2021 roku. Frank szwajcarski osiągnął dziesięcioletnie maksimum, a jen japoński umocnił się poniżej poziomu 144 za dolara.
Analitycy wskazują na zmiany w strukturze rynku walutowego. Według Michaela Metcalfa z State Street dolar wykazuje słabość w każdych warunkach rynkowych, co świadczy o głębokich problemach systemowych. Inwestorzy obecnie wykazują najniższy poziom zaufania do amerykańskiej waluty od lat.
Jednocześnie wzrost zainteresowania euro został wzmocniony wiadomościami politycznymi: podczas szczytu NATO kraje członkowskie zgodziły się przeznaczyć 5% PKB na sektor obronny, co zwiększyło pewność inwestorów co do stabilności europejskiej gospodarki.
Spadek indeksu dolara, który odzwierciedla jego wartość wobec koszyka sześciu głównych walut, doprowadził go do najniższego poziomu od marca 2022 roku. Jednocześnie rosną oczekiwania na możliwe obniżenie stóp procentowych przez Fed, czemu sprzyjają niejednoznaczne dane makroekonomiczne oraz presja ze strony Trumpa, który zarzuca regulatorowi zbytnią ostrożność.
Oczekuje się, że potencjalny następca Powella, którego może zaproponować Trump, będzie wspierał łagodną politykę pieniężną oraz dążył do obniżenia kosztów kredytów. Może to jednak pogłębić dyskusję na temat niezależności Rezerwy Federalnej, co jeszcze bardziej podważa zaufanie do jej decyzji oraz do samego dolara.
Na tle zmian walutowych kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 0,37%, do poziomu 67,9 dolara za baryłkę. Rynek odreagowuje ostatni spadek cen, spowodowany zawieszeniem broni między Izraelem a Iranem osiągniętym przy udziale USA.
Przeczytaj także o tym, że napięcie geopolityczne po atakach USA na Iran zagraża globalnej gospodarce