Szef Rady Rezerwistów Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Iwan Tymoczko skomentował sytuację w okolicach Czasowa Jaru w obwodzie donieckim. Żołnierz opowiedział, jak obrońcy starają się nie dopuścić do przebicia się Sił Zbrojnych Rosji.
11 0
Timoczko powiedział w kanale Espresso TV, że wojska Putina w Obszar Chasovoy Yar próbuje atakować nie tylko frontalnie, ale także atakować na flankach. Wypowiedział się także na temat podważenia mostu Sił Zbrojnych Ukrainy przez kanał Siewierski Doniec-Donbas – podaje NBN.
Według szefa Rady Rezerwistów Wojsk Lądowych obrońcy wysadzili to przejście transportowe aby zapobiec przełamaniu wroga na tym odcinku frontu. Zniszczenie mostu nie zapewni Rosjanom możliwości natarcia i zakłóci ich logistykę.
Wojsko zauważyło, że Siły Obronne muszą wzmocnić linię frontu i uniemożliwić natarcie „drugiej armii świat.” Ochrona Czasowego Jaru jest sprawą zasadniczą, w przeciwnym razie miasto to stanie się odskocznią dla rosyjskiej ofensywy na Kramatorsk i Słowiańsk.
Timoczko ma nadzieję, że wkrótce Ukraińskie Siły Zbrojne w rejonie Czasowego Jaru wreszcie otrzymają niezbędną broń od partnerów Kijowa.
Timoczko ma nadzieję, że wkrótce Ukraińskie Siły Zbrojne w rejonie Czasowego Jaru otrzymają wreszcie niezbędną broń od partnerów Kijowa.
Wcześniej spiker OSGV „Chortica ” Nazar Wołoszyn poinformował, ilu najeźdźców Federacja Rosyjska skoncentrowała w pobliżu Czasowego Jaru.