W Rumunii oszuści korzystający z technologii deepfake wprowadzają ludzi w błąd, oferując im „łatwe pieniądze”. W Internecie pojawiło się mnóstwo fałszywych rozmów od znanych osób, które doradzają inwestowanie w wątpliwe projekty, m.in. szefa Banku Centralnego Mugura Isareksu. pisze o tym intellinews.
►Zapisz się do Ministerstwa strony Finance na Facebooku: główne wiadomości finansowe
Oszuści wykorzystujący deepfake odtworzyli wizerunek i głos Isarexu oraz rozpowszechnili wideo w Internecie.
Po tym incydencie władze zdecydowały się uchwalić ustawę o wykorzystanie technologii deepfake. Prawo zmusi osoby wykorzystujące technologię do celów artystycznych do ostrzegania, że obrazy i informacje nie są autentyczne, w przeciwnym razie grozi im grzywna w wysokości do 200 tys. lei (40 tys. euro).