Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski przybył na Ukrainę z roboczą wizytą. Celem podróży było pogłębienie współpracy między dwoma państwami w zakresie bezpieczeństwa, wzmocnienie dialogu politycznego oraz uzgodnienie wspólnych działań w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji, pisze geopolityka.org, powołując się na Lwowską OWA.
W ramach wizyty Sikorski odwiedził wieś Łapajówka w pobliżu Lwowa, która ucierpiała w wyniku niedawnego rosyjskiego ataku na obiekty cywilne. Wraz z wiceministrem spraw zagranicznych Ukrainy Ołeksandrem Miszczenką obejrzał miejsce zniszczeń i oddał hołd poległym cywilom.
Następnie szef polskiej dyplomacji odbył spotkania w Kijowie, w tym z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą. Strony omówiły wspólne działania na rzecz wzmocnienia współpracy obronnej, udziału Polski w programach wspólnej produkcji uzbrojenia oraz wsparcia ukraińskiej drogi do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO.
Podczas briefingu Radosław Sikorski oświadczył, że Polska będzie nadal wspierać Ukrainę w obronie przed rosyjską agresją, podkreślając, że ataki na infrastrukturę cywilną są celowymi aktami terroru. Minister zwrócił również uwagę na potrzebę wzmocnienia systemu obrony przed dronami i potwierdził gotowość Polski do wymiany doświadczeń w zakresie przeciwdziałania bezzałogowcom.
Strona ukraińska podziękowała Polsce za konsekwentne wsparcie, pomoc humanitarną oraz aktywną postawę w umacnianiu presji sankcyjnej na Moskwę. Według Andrija Sybihi, Warszawa pozostaje jednym z kluczowych strategicznych partnerów Kijowa w polityce europejskiej i bezpieczeństwa.
Przeczytaj także: Polska przeznacza ponad 57 mln euro na modernizację infrastruktury kolejowej w pobliżu granicy z Ukrainą.































