Rosyjskie drony zaatakowały obwód sumski, uderzając w społeczności Lebedyn i Konotop. Podczas ataków uszkodzone zostały budynki mieszkalne, administracyjne oraz obiekty infrastruktury. Jeden z dronów trafił w balkon wysokiego budynku w Konotopie, jednak mieszkańcy pozostali bezpieczni, pisze geopolityka.org powołując się na oświadczenie kierownika administracji obwodowej Sum, Ihora Kalczenki.
W Lebedynie w wyniku ataku ucierpiały dwie osoby – 36-letni mężczyzna i 42-letnia kobieta, którzy zostali przewiezieni do szpitala. Mężczyznę po badaniu wypuszczono do domu, kobieta pozostaje pod opieką medyczną. Z powodu uszkodzenia sieci energetycznej w jednej z miejscowości społeczności Konotop ponad 600 odbiorców pozostało bez zasilania elektrycznego.
Z informacji władz lokalnych wynika, że ataki miały miejsce wcześnie rano. Na miejscu zdarzeń pracują ratownicy oraz służby awaryjne, które usuwają skutki ataków. W Lebedynie uszkodzone zostały zarówno budynki prywatne, jak i administracyjne. Trwają prace naprawcze, mieszkańcom udzielana jest niezbędna pomoc.
Szef wojskowej administracji obwodu sumskiego Ołeh Hryhorow podkreślił, że sytuacja jest pod kontrolą, a wszystkie służby działają w trybie zwiększonej gotowości. Pomimo rozległych uszkodzeń udało się uniknąć zagrożenia dla życia mieszkańców.
Przeczytaj także o tym, że Putin ogłosił gotowość do przeprowadzenia trzeciej rundy negocjacji z Ukrainą, jednak istnieją pewne niuanse.