Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un potwierdził gotowość do pełnego wspierania Rosji w kontekście wojny przeciwko Ukrainie. Podczas spotkania w Pjongjangu z ministrem obrony Federacji Rosyjskiej Siergiejem Szojgu Kim zadeklarował bezwarunkowe poparcie dla polityki zagranicznej Moskwy we wszystkich kluczowych kwestiach międzynarodowych, pisze geopolityka.org, powołując się na Koreańską Centralną Agencję Telegraficzną (KCNA).
Wizyta rosyjskiego urzędnika odbyła się na tle zmian politycznych w Korei Południowej — nowym prezydentem został Li Dże Meng, reprezentant Partii Demokratycznej. W swoim przemówieniu inauguracyjnym podkreślił potrzebę zmniejszenia napięć na Półwyspie Koreańskim i zadeklarował chęć wznowienia dialogu z Pjongjangiem. Reakcja Korei Północnej na tę inicjatywę pozostaje nieznana.
Na tle coraz bliższych relacji z Moskwą Kim Dzong Un kontynuuje dystansowanie się od Korei Południowej. W ubiegłym roku Korea Północna zdemontowała elementy infrastruktury, które wcześniej służyły do komunikacji między obydwoma państwami, co faktycznie oznacza rezygnację z kursu na pokojowe zjednoczenie.
Wspólny raport kilku krajów, w tym USA i Japonii, informuje, że Rosja pomaga Pjongjangowi omijać międzynarodowe sankcje oraz dostarcza nowoczesne systemy walki radioelektronicznej, w tym sprzęt do zakłócania sygnałów, transportowany samolotami towarowymi. W ten sposób współpraca Moskwy i Pjongjangu wykracza poza polityczną retorykę i obejmuje konkretne dostawy wojskowo-techniczne.
To już druga wizyta Szojgu w Korei Północnej w ciągu ostatnich trzech miesięcy — poprzednia miała miejsce w marcu.
Przeczytaj także o tym, jak Zełenski skrytykował „memorandum” FR jako polityczny spam.