Policja Narodowa Ukrainy prowadzi śledztwo przygotowawcze wobec blogerki Anny Alchim na podstawie trzech artykułów Kodeksu karnego Ukrainy. W komentarzu dla hromadske funkcjonariusze potwierdzili, że sprawa została wpisana do Jednolitego Rejestru Śledztw Przygotowawczych na podstawie artykułów 161 (naruszenie równości obywateli), 346 (groźby lub przemoc wobec działacza państwowego lub społecznego) oraz 111 (zdrada stanu), pisze geopolityka.org.
Informacja o śledztwie pojawiła się po tym, jak 16 maja na kanale Telegram Anny Alchim pojawił się wpis sugerujący możliwe działania śledcze. Dzień wcześniej posłanka Natalia Pipa poinformowała, że zwróciła się do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i policji z prośbą o ocenę prawną działań blogerki, którą podejrzewa o podżeganie do nienawiści narodowej.
Według posłanki, blogerka nazywała prezydenta Rosji Władimira Putina „przystojniakiem” i publikowała wideo z rosyjską muzyką. Po złożeniu wniosku Pipa poinformowała, że zaczęła otrzymywać telefoniczne groźby.
Zainteresowanie działalnością Anny Alchim wzrosło po nagraniu wideo, na którym przewraca oczami w odpowiedzi na prośbę o zaśpiewanie ukraińskiej piosenki podczas uroczystości. W mediach społecznościowych rozpętała się fala krytyki. Wśród osób krytykujących zachowanie blogerki znalazła się również inna influencerka — Olena Mandziuk. Później poinformowała o otrzymywanych groźbach i opisała noc z 8 maja jako najstraszniejszą w swoim życiu.
W odpowiedzi na te oskarżenia Anna Alchim oświadczyła, że w czasie incydentu przebywała w Warszawie i ma alibi. Dodała również, że wcześniej ostrzegała przed możliwymi groźbami lub atakami i wyraziła zdziwienie rozwojem wydarzeń. Blogerka odmówiła przeprosin za swoje poglądy.
Anna Alchim poinformowała również o ponownym zablokowaniu jej profilu na Instagramie i opublikowała zrzuty ekranu z groźbami. To nie pierwszy raz, gdy znalazła się w centrum skandalu z powodu swoich wypowiedzi. W sierpniu 2023 roku opublikowała mem, w którym mieszkańców zachodniej Ukrainy nazwano „fabryką idiotów” — w odpowiedzi na rzekome uwagi dotyczące języka rosyjskiego.
Prawdziwe imię blogerki to Anna Burjaczko (panieńskie — Alchimowa). Pochodzi z miasta Terniwka w obwodzie dniepropietrowskim. Zdobyła popularność dzięki filmom na TikToku i Instagramie, w których opowiada o życiu prywatnym oraz komentuje wydarzenia społeczne.
Przeczytaj także o tym, że Nagły zbieg z więzienia w USA: trwa poszukiwanie dziesięciu przestępców.