Dzień wcześniej syryjscy rebelianci wkroczyli do centrum Aleppo, drugiego co do wielkości miasta w kraju (od 2016 r. kontrolowanego przez dyktatora Bashara al-Assada), w odpowiedzi na naloty rosyjskich i lokalnych sił powietrznych na ludność cywilna Idlib.
11 0
Zdjęcie – reuters.com
Jak donosi NBN, podając link do Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), Kreml został zmuszony do zintensyfikowania wysiłków dyplomatycznych, aby pomóc w utrzymaniu reżimu prezydenta Syrii Bashara al-Assada w obliczu aktywnej ofensywy sił rebeliantów.
Uważa się, że rebelianci poczynili pewne postępy, gdy państwo terrorystyczne zostało zmuszone do przerzucenia swoich żołnierzy z Syrii, najwyraźniej w celu użycia ich na liniach frontu Ukrainy.
Analitycy Instytutu do notatki Studium wojny — wczoraj, 30 listopada, kontaktował się z nim szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow z szefem tureckiego MSZ omawiając potrzebę koordynacji wspólnych działań w ramach syryjskiego procesu pokojowego zapoczątkowanego przez Moskwę, Ankarę i Teheran w grudniu 2016 r.
Ponadto tego samego dnia Ławrow rozmawiał przez telefon ze swoim irańskim odpowiednikiem Abbasem Araghchi, proponując rozszerzenie identycznych wspólnych wysiłków mających na celu ustabilizowanie sytuacji w Syrii.
O tym, jak Ławrow wypowiadał się na temat obietnicy Trumpa zakończenia wojny w Rosji z Ukrainą, pisaliśmy już wcześniej. za 24 godziny.