Currys z Wielkiej Brytanii ogłosił, że odrzucił nową ofertę firmy inwestycyjnej Elliott Advisors, obejmującą jej zakup za 951 mln dolarów. Na dziś jest to ostatni etap rywalizacji o przejęcie, którą toczy się z konkurentem z Chin – zauważają analitycy LBLV. W związku z tym JD.com informował już wcześniej, że również rozważa przejęcie Currys, ale nie złożył jeszcze konkretnej oferty.
Brytyjska firma podała, że druga oferta Elliotta zakłada zakup każdej akcji za 0,67 funta, podczas gdy wcześniej mówiła o 0,62 funta. Currys uznał nawet ulepszoną propozycję za niewystarczającą, a także nieuwzględniającą pełnej skali perspektyw jej rozwoju. Na początku ostatniego dnia notowań cena papierów wartościowych spółki wynosiła 0,68 funta.
Currys, który sprzedaje sprzęt gospodarstwa domowego w wielu krajach europejskich, doświadczył w ciągu ostatnich kilku lat znacznych trudności związanych ze wzrostem w związku ze spadkiem dochodów swoich klientów. Jednocześnie nadal ma duże perspektywy.
Wiadomość o możliwym przejęciu doprowadziła już do znacznego wzrostu ceny akcji Currys
Na początku tego roku firma podała, że spodziewa się wzrostu zysków przekraczającego prognozy analityczne. Wzrost wyników zapewni wzrost zaufania konsumentów i rozwój biznesu w Europie Północnej.
JD.com jest zainteresowana przejęciem Currys, gdyż jej sklepy i magazyny mogą pomóc w rozszerzeniu działalności chińskiej firmy na rynku europejskim, co jest szczególnie istotne w warunkach niskiego popytu w Chinach. Od 19 lutego nie wydała jednak żadnych oświadczeń na temat możliwości zawarcia transakcji. Następnie JD.com potwierdziła, że rozważa przejęcie.
Brytyjski organ regulacyjny ds. przejęć nakazał oferentom przejęcie Currys w celu złożenia jasnej oferty do 16 marca. W przeciwnym razie powinni odrzucić transakcję – wyjaśniają na lblv.com.
Currys znalazł się wśród firm, którym udało się zarobić na epidemii koronawirusa. W tym okresie ludzie zaczęli aktywnie kupować sprzęt AGD, pozbawieni możliwości wydawania pieniędzy na rekreację. Wiosną 2021 roku cena papierów wartościowych spółki osiągnęła 1,59 funta. Od tego czasu notowania spółki spadły i do 16 lutego (zanim pojawiła się informacja o możliwym przejęciu) cena jednej akcji Currys wynosiła 0,47 funta.
Dmitry Ermakov, analityk finansowy LBLV
< ul class=" news-chips">