W ten sposób ukraińscy rolnicy chcą pokazać polskim protestującym, w jakich warunkach pracują obecnie rolnicy na Ukrainie. Zestrzelony sprzęt rolniczy pozostanie na punkcie kontrolnym Krakovets-Korcheva do końca marca.
Ukraińscy rolnicy przywieźli sprzęt rolniczy z Polski.
Ministerstwo Polityki Rolnej podaje to.
< p>Dziś zostanie on umieszczony na punkcie kontrolnym Krakovets-Korcheva. W ten sposób ukraińscy rolnicy chcą pokazać polskim protestującym, w jakich warunkach obecnie pracują rolnicy na Ukrainie.
Wśród zniszczonego sprzętu rolniczego znajdują się traktory, opryskiwacz, ciężarówka GAZ-53 i kombajny z okupowanych terytoriów obwodu chersońskiego. Na przykład ciągnik K-701 dostarczyło przedsiębiorstwo zlokalizowane na terenie gminy wiejskiej Biełozersk. Gospodarstwo było zamieszkane od marca do listopada 2022 roku. Okupanci zniszczyli praktycznie cały sprzęt i zrabowali plony. Z ostrzału wroga na terenie przedsiębiorstwa pozostały tylko ruiny i kratery po pociskach. Bezpośrednie straty tego przedsiębiorstwa wyniosły około 5 milionów euro.
Ukraińscy rolnicy podkreślają, że walczą o żniwa kosztem życia. W 2023 roku w samym obwodzie chersońskim, na okupowanych terytoriach, w rosyjskich kopalniach eksplodowało 20 rolników, pięciu zginęło.
Ogółem ukraiński sektor rolniczy poniósł straty w wysokości ponad 80 miliardów dolarów w ciągu dwóch lat wojny na pełną skalę. bezpośrednie szkody i straty. Takie dane prezentuje Bank Światowy w raporcie dotyczącym szacunków strat i potrzeb odbudowy Ukrainy (RDNA3). Największą kategorię szkód stanowią uszkodzone i zniszczone maszyny rolnicze o wartości 5,8 miliarda dolarów.
Eksperci szacują szkody spowodowane kradzieżą lub zniszczeniem już wyprodukowanych produktów rolnych na 1,97 miliarda dolarów, szkody spowodowane zniszczeniami spichlerzy – 1,8 miliarda dolarów , szkody w nasadzeniach wieloletnich – 398 mln dolarów, hodowla zwierząt – 254 mln dolarów, akwakultura i rybołówstwo – 35 mln dolarów.
Wystrzelone maszyny rolnicze pozostaną na granicy do końca marca.
Sytuacja na granicy z Polską
- 9 lutego Polacy wznowili blokowanie granicy z Ukrainą. Stało się to po zaleceniu przez Komisję Europejską przedłużenia z Ukrainą tzw. ruchu bezwizowego gospodarczego. Protestujący są niezadowoleni, że ukraińskie produkty rolne zmniejszają popyt na własne produkty. Podczas wstępnych protestów zapewnili, że część produktów z Ukrainy będzie mogła wjechać do Polski jedynie w drodze tranzytu do innych państw.
- 20 lutego polscy protestujący po raz drugi rozsypali ukraińskie zboże. Powiedzieli, że tak właśnie się czują. Samochody te miały jechać tranzytem do Niemiec. Jeden z rolników na wiecu wezwał prezydenta Rosji do „przywrócenia porządku”.
- Wcześniej polski minister rolnictwa nazwał rozsypanie zboża „aktem rozpaczy” i skrytykował oburzenie ukraińskich urzędników.
- Minister Rozwoju i Technologii Krzysztof Getman, będący członkiem PSL, zezwolił na wprowadzenie embargo na wszystkie towary rolne pochodzące z Ukrainy.
- Poprzez polską blokadę graniczną Ukraina planuje zbudować dodatkową trasę przez Dunaj, aby zwiększyć eksport do przedwojennego poziomu.
- Polski konsul we Lwowie Eliza Dzvonkiewicz uważa działania polskich protestujących za haniebne.
- Wczoraj Prezydent Ukrainy w specjalnym przemówieniu wezwał polskiego premiera i członków jego rządu do przybycia na granicę z Ukrainą i odbycia spotkania z ukraińskimi kolegami w celu rozwiązania kwestii blokady . Zaprosił także przedstawicieli UE.
- Prezydent Polski Andrzej Duda popiera propozycję swojego ukraińskiego odpowiednika Władimira Zełenskiego, aby spotkać się z wysokimi urzędnikami obu krajów na granicy, gdzie rolnicy blokują ukraiński transport.
- Następnie premier Polski Donald Tusk powiedział, że Polska umieści przejścia graniczne z Ukrainą oraz odcinki dróg i linii kolejowych na liście infrastruktury krytycznej. Powinno to dać „100-procentową gwarancję, że pomoc wojskowa i humanitarna bezzwłocznie dotrze do strony ukraińskiej”.
- Przeczytaj także: „Stosunki ukraińsko-polskie: powrót do rzeczywistości”.