Taką informację przekazała Radiosvoboda, podaje URA-Inform.
Podczas ostrzału terytorium Ukrainy 7 lutego rosyjskie rakiety manewrujące stale zmieniały kurs. Przedstawiciel Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat powiedział, że cele wroga manewrują na zachodzie naszego państwa przed granicą z Polską.
Według wojskowego rakieta jest zaprogramowana na w przeddzień strajku leci w określone miejsce, gdzie jest zamierzone i wykonuje skręt, co również jest nieodłącznym elementem programowania, lewo-prawo, zmienia kurs.
„Dzięki temu może zmieniać kurs dziesiątki razy. Właściwie polecieliśmy do obwodu samborskiego (obwód lwowski), który znajduje się niedaleko granicy z Polską, następnie skręciliśmy w kierunku lwowskim, a następnie ponownie skręciliśmy w kierunku obwodu tarnopolskiego. Takie manewry przeprowadzono w obwodach iwano-frankowskim, tarnopolskim, lwowskim”, „” powiedział o ruchu rakiet.
Ignat dodał także, że polskie siły powietrzne ściągnęły swoje samoloty, aby chronić swoje niebo przed rosyjskimi rakietami.
Przypominamy, że już wcześniej pojawiały się doniesienia, że Rosjanie pozostawili dziesiątki tysięcy Ukraińców bez prądu: gdzie jest najtrudniejsza sytuacja.