W środę rano, 31 stycznia, UAV zaatakował rafinerię ropy naftowej w Petersburgu. Media podały, że za operacją stoi Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, podając szczegóły.
11 0
<
< p>Szereg kanałów rosyjskiego Telegramu poinformowało, że na terenie fabryki Newski Mazut w Petersburgu spadł dron, co pokazało odpowiedni materiał filmowy. Około godziny 04:00 w przedsiębiorstwie nastąpił wybuch, po którym wybuchł pożar, który szybko ugaszono – podaje NBN.
Ministerstwo Obrony Rosji stwierdziło, że obrona powietrzna rzekomo zestrzeliła drona . Jednak źródło RBC-Ukraina w służbach wywiadowczych twierdzi, że ukraiński UAV wygrał „pojedynek” z obroną powietrzną kraju-agresora.
Według rozmówcy dziennikarzy atak na rafinerię ropy naftowej w Petersburgu był operacją Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej. Powiedział, że Rosjanie próbowali zniszczyć ukraiński dron za pomocą ich najpotężniejszego systemu obrony powietrznej, systemu obrony powietrznej S-400 Triumph. Jednak po rzekomym zestrzeleniu drona nadal spadał na docelowy teren zwiadowców.
Kanał telegramowy „VChK-OGPU” pisze, że rafineria nie wystraszyła się: UAV strajk zniszczył budynki, czołgi i samochody.
Przypomnijmy, że 30 stycznia dron zaatakował skład ropy w Kałudze. RosSMI podała szczegóły zdarzenia.