Burmistrz Charkowa zmienił zdanie po rosyjskich atakach na Charków i śmierci niewinnych mieszkańców.
Burmistrz Charkowa Igor Terekhow
Zmień nazwę ulicy Puszkina na jaką. /p> „Do wczoraj nie spieszyłem się z decyzją o zmianie nazwy ulicy Puszkinskiej. Podobnie jak wielu mieszkańców Charkowa zawsze uważałem, że Puszkinowi nie chodzi o współczesną Rosję, a nie o rzeczywistość, którą reżim Putina stara się wpoić, wykorzystując wielkość postaci historycznych dla własnych korzyści” – napisał Teriechow.
< Subskrybuj nasz kanał na Telegramie
Jednak zauważył, że po rosyjskich atakach na Charków, po tym, jak Rosjanie odebrali życie niewinnym ludziom i zamienili domy w ruinę, „widzimy prawdziwy koszt takich decyzji. ”
Terehow podkreślił, że ze względu na ból, jaki Charków odczuwał najdotkliwiej w całej historii tej wojny, nie da się zostawić wszystkiego tak, jak jest.
- Latem Terechow powiedział, że w Charkowie planują zmienić około 400 nazw kojarzonych z Rosją. Ale to nie dotyczy ulicy Puszkina i stacji metra Puszkina.
- „Jaka jest wina Puszkina, że urodził się Putin? Co więcej, Puszkin jest poetą światowej sławy, podobnie jak Lermontow. Są też inni wybitni poeci, pisarze i artyści. Nie ma potrzeby, aby wszyscy pasowali do tego samego pędzla… Uczyliśmy się ze wspaniałych wierszy Puszkina i Lermontowa. A Puszkinska pozostanie Puszkinską. Mamy ulicę Puszkinską, mamy stację metra imienia Puszkina. Niech tak pozostanie” – powiedział wówczas Igor Terekhow.