Ta informacja została przekazana przez kanał telegramowy Voina News, raporty URA-Inform.
Pieskow zauważył, że powyższe nie jest jedynie głupotą, ale próbą zamaskowania istniejących problemów. Zdaniem Pieskowa dekret Zełenskiego, w którym wymieniono takie regiony jak Kubań i części przygranicznych regionów Rosji, jest próbą potwierdzenia „tożsamości narodowej Ukraińców”.
Kreml ocenia to jednak jako próba odwrócenia uwagi od problemów wewnętrznych i trudnych sytuacji wewnątrz Ukrainy.
Pieskow podkreślił, że takie wypowiedzi są nieuzasadnione i nie przyczyniają się do poprawy sytuacji w państwie.
Jak już informowaliśmy, mężczyzna wymyślił wyjątkowy sposób na uniknięcie mobilizacji: władze zareagowały dziwnie.