24tv przekazało tę informację, podaje URA-Inform.
Były szef Ługańskiej OVA Siergiej Gaidai poinformował, że Rosjanie niedawno zdobyli narzędzie pomagające wykrywać drony FPV.
Według niego rosyjscy okupanci mają duża liczba dronów FPV. Dodał też, że w ostatnim czasie wróg instaluje na nim kamery nocne.
Gajdaj zauważył, że ukraińscy obrońcy również pracują w tym kierunku. Ponadto Rosjanie mają nowe sposoby wykrywania tego, co znajduje się w pobliżu
„Okupanci mają teraz te małe pudełka wielkości telefonu. Gdy tylko nasz dron FPV gdzieś przeleci, włącza się sygnał dźwiękowy i zapala się dioda LED. Dzięki temu od razu dowiesz się, że gdzieś w pobliżu przelatuje dron FPV. Utrudnia to pracę operatorom takich dronów” – powiedział. podkreśla Gaidai.
Jednak na Ukrainie również zaczynają tworzyć podobne urządzenia, które pomogą zidentyfikować drony FPV. Mówimy o produkcji rzemieślniczej, dlatego ceny za nie są stosunkowo niedrogie – około 2000 hrywien za sztukę.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że było trudniej niż w Bakhmut: marines wypowiadali się otwarcie o walkach na lewym brzegu Dniepru.