Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zatwierdziła możliwe ataki na obiekty wojskowe w Wenezueli, które, według amerykańskich źródeł, są zaangażowane w nielegalny handel narkotykami, pisze geopolityka.org powołując się na Miami Herald oraz Wall Street Journal.
Według informacji Miami Herald i Wall Street Journal, ataki mogą nastąpić w najbliższym czasie i będą skierowane na zniszczenie obiektów wykorzystywanych przez organizację kierowaną przez wenezuelskiego lidera Nicolása Maduro. Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że kartel co roku eksportuje około 500 ton kokainy do USA i Europy.
Źródła podają, że ataki mogą zlikwidować zarówno obiekty przemytnicze, jak i kierownictwo kartelu narkotykowego. Według jednego ze współrozmówców Miami Herald, Maduro może wpaść w pułapkę i nie będzie mógł opuścić kraju.
Wcześniej USA już przeprowadziły ataki na szybkie łodzie przewożące narkotyki, z których większość została przechwycona w pobliżu wybrzeża Wenezueli. W wyniku tych operacji zginęło 61 podejrzanych o handel narkotykami. Amerykańskie siły zbrojne wzmocniły także obecność w pobliżu wenezuelskiego wybrzeża w ramach operacji przeciwko przemytowi narkotyków.
Przeczytaj także o tym, że Polskie MiG‑29 przechwyciły rosyjski Il‑20M nad Morzem Bałtyckim.































