W nocy z 2 na 3 czerwca w Turcji doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,8. Wstrząsy odnotowano o godzinie 2:17 na Morzu Śródziemnym. Drgania były odczuwalne nie tylko w południowo-zachodnich regionach Turcji, ale także na greckiej wyspie Rodos. W wyniku paniki wśród lokalnej ludności ucierpiały dziesiątki osób, pisze geopolityka.org, powołując się na The Mirror.
Z oficjalnych danych wynika, że 69 osób odniosło obrażenia podczas prób ucieczki — wiele z nich skakało z balkonów i okien, próbując opuścić budynki. Jedną z poszkodowanych była 14-letnia dziewczynka, którą przewieziono do szpitala, jednak nie udało się jej uratować.
Według gubernatora miasta Marmaris, Idrisa Akbiyika, obecnie nie odnotowano poważnych zniszczeń. Część rannych, a dokładnie 14 osób, została opatrzona na miejscu bez potrzeby hospitalizacji.
Na miejscu pracują obecnie służby ratunkowe i zespoły medyczne. Władze apelują do obywateli o zachowanie spokoju i ścisłe przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na wypadek kolejnych wstrząsów.
Przeczytaj także o powodzi w Nigerii: ponad 100 ofiar śmiertelnych, trwają poszukiwania.