Rosja stosuje wielopoziomową strategię presji informacyjnej i militarnej, dążąc do osłabienia morale Ukraińców i zmiany nastawienia Zachodu do wojny. Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) prezydent Rosji Władimir Putin łączy zmasowane ataki na ukraińskie miasta z agresywną retoryką, jednocześnie spekulując na temat pesymistycznych ocen sytuacji bojowej, rozpowszechnianych w krajach zachodnich. Wszystko to ma na celu stworzenie wrażenia, że dalsze wsparcie Ukrainy jest bezcelowe – pisze geopolityka.org, powołując się na raport amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Analitycy zauważają, że od początku 2025 roku Rosja przeprowadziła siedem największych ataków rakietowo-dronowych od początku pełnoskalowej inwazji. Ta eskalacja towarzyszy kampanii informacyjnej, w której rosyjscy urzędnicy wzywają Ukrainę do ustępstw w kwestiach integralności terytorialnej, mimo że żądania Kremla pozostają niezmienne od trzech lat wojny.
ISW wskazuje, że te wezwania nie uwzględniają zmian na froncie od 2022 roku: znaczne straty w sile żywej i sprzęcie poważnie podważyły zdolność Rosji do prowadzenia szeroko zakrojonych ofensyw. Działania ofensywne wyraźnie zwolniły, a armia coraz bardziej polega na słabo wyszkolonej piechocie. Mimo to Putin stara się stworzyć fałszywe wrażenie przewagi Rosji, licząc na zatrzymanie zachodniej pomocy jako kluczowy czynnik ewentualnego zwycięstwa.
Instytut podkreśla, że rosyjska armia boryka się z wewnętrznymi trudnościami. Niedobór sprzętu i ograniczenia produkcji zbrojeniowej uniemożliwiają odtwarzanie strat w średniej i długiej perspektywie. Analitycy zwracają także uwagę na problemy kadrowe: według głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego, od początku 2025 roku straty Rosji wyniosły 177 tysięcy żołnierzy. Jednocześnie Kreml zmuszony jest angażować migrantów do uzupełniania braków siły roboczej oraz szukać kompromisów między potrzebami armii a sektorem cywilnym.
ISW uważa, że w warunkach ograniczonych zasobów Rosja stara się narzucić Zachodowi pogląd o konieczności zakończenia wojny na warunkach Moskwy. Takie działania intensyfikują się w momentach, gdy sojusznicy Ukrainy rozważają nowe pakiety pomocy lub omawiają scenariusze zawieszenia broni.
Analitycy podkreślają, że Kreml dąży do podważenia wiary w sukces Sił Zbrojnych Ukrainy i zasiania beznadziei wśród Ukraińców i zachodniej opinii publicznej, wykorzystując nie tylko ataki wojskowe, lecz także retorykę przeciwko NATO i krajom Europy Wschodniej. Równocześnie Rosja demonstruje ścisłą współpracę z reżimami autorytarnymi, w tym z Chińską Republiką Ludową, Iranem i Koreą Północną, starając się wykreować obraz silnego międzynarodowego sojuszu.
Przeczytaj także o tym, że Chiny dostarczają Rosji sprzęt dla zakładów zbrojeniowych – wywiad.