Charles Leclerc planuje przetestować nowe ustawienia samochodu podczas Grand Prix Bahrajnu. Kierowca Ferrari zrobi to w ramach poszukiwań rozwiązania swojego braku tempa w pierwszych trzech rundach sezonu.
Włoska gazeta Corriere dello Sport pisze, że podczas ostatniej rundy w Japonii w sobotę Charles Leclerc poinformował szefa Scuderii Frederica Vasseura, że „pójdzie inną drogą” w przypadku konfiguracji SF-25 w Bahrajnie, wybierając kierunek różniący się od tego, który zespół podążał w tym roku.
Co więcej, artykuł twierdzi, że Ferrari „pilnuje każdego słowa Lewisa Hamiltona” odkąd dołączył do zespołu. Możliwe, że Leclercowi po prostu nie podoba się ustawienie jego kolegi z zespołu i to jest powód, dla którego postanowił wypróbować inne podejście.
Tor Sakhir jest dobrym miejscem do eksperymentów dla Ferrari, ponieważ w lutym odbyły się tam testy przedsezonowe, a inżynierowie mają mnóstwo danych, z którymi mogą porównać wyniki.
Źródło