Prasa otrzymała kopię listu, jaki sportowcy wysłali do organizatorów czterech „majorów”
Przypomnijmy, że wcześniej francuska gazeta L'Equipe opublikowała wiadomość o apelu tenisistek z czołowej dwudziestki rankingu ATP i WTA do zarządu turniejów Wielkiego Szlema, w którym domagały się one m.in. zmiany zasad podziału zysków (zwiększenia części puli nagród przypadającej zawodniczkom).
Agencja Associated Press podaje, że list od tenisistów nosi datę 21 marca i rozpoczyna się od prośby o osobiste spotkanie tenisistów z organizatorami turnieju Wielkiego Szlema podczas zbliżającego się turnieju w Madrycie. List został podpisany osobiście przez 10 tenisistów z pierwszej dziesiątki tygodnia (oprócz Jeleny Rybakiny) oraz 10 najlepszych graczy w rankingu mężczyzn.
Oto wszystkie nazwiska sygnatariuszy: Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Iga Świątek, Jessica Pegula, Madison Keys, Jasmine Paolini, Emma Navarro, Zheng Qinwen, Paula Badosa, Mirra Andreeva, Jannik Sinner, Novak Djokovic, Carlos Alcaraz, Alexander Zverev, Taylor Fritz, Casper Ruud, Daniil Miedwiediew, Andrey Rublev, Stefanos Tsitsipas, Alex de Minaur.
Spośród tych 20 graczy, 15 zdobyło co najmniej jeden tytuł Wielkiego Szlema lub dotarło do finału w danej kategorii.
Tenisiści wskazali trzy obszary, na których chcą się skupić:
• Organizatorzy turniejów Wielkiego Szlema mają obowiązek dokonywać wpłat na rzecz programów opieki społecznej nad zawodnikami sponsorowanych przez dwie profesjonalne ligi.
• Nagrody pieniężne powinny wzrosnąć „do bardziej odpowiedniego procentu przychodów turniejowych, który odzwierciedla wkład graczy w wartość turnieju”.
• Sportowcy powinni mieć większy wpływ na decyzje, które „bezpośrednio wpływają na rywalizację oraz zdrowie i dobrostan zawodników”.
Według Lorenzo Ercoliego, dziennikarza włoskiej gazety Corriere dello Sport, przygotowanie listu zajęło ponad 8 miesięcy i nie jest on odpowiedzią zawodników na pozwy PTPA. Projekt listu sporządzono w 2024 r., zaktualizowano go w Melbourne w tym roku, a ostateczną wersję zatwierdzono podczas US Series wiosną tego roku.
„Jeśli nie zostanie osiągnięty żaden postęp, gracze mogą rozważyć potencjalne środki zaradcze” – powiedział Ercoli. „Pierwsze nieformalne reakcje ze strony głównych firm wskazują, że nie nastąpi natychmiastowa zmiana priorytetów, zwłaszcza w kwestiach zarządzania i opieki społecznej”.
btu.org.ua