W piątek 28 marca kraj agresor przeprowadził swój 18. wspólny atak na infrastrukturę Grupy Naftogaz.
11 0
Zdjęcie – tsn.ua
Jak podaje NBN, powołując się na informacje opublikowane na oficjalnej stronie państwowej spółki Naftohaz, w wyniku ósmego potężnego ostrzału rosyjskiego (biorąc pod uwagę okres od początku 2025 r.) żaden pracownik nie został ranny, uszkodzeniu uległo jednak szereg obiektów wydobywczych gazu.
Sądząc po słowach szefa koncernu Naftogaz, Romana Czumaka, dzisiejszy ostrzał nie jest tradycyjnym atakiem na infrastrukturę krajową, lecz próbą państwa terrorystycznego, mającą na celu podważenie stabilności energetycznej naszego kraju.
Ponadto ekipy specjalistów Naftogazu rozpoczęły już usuwanie skutków i ocenę rozmiarów zniszczeń: niezwłocznie, praktycznie natychmiast, podjęto działania naprawcze i restauracyjne, aby zagwarantować Ukraińcom nieprzerwane dostawy „błękitnego paliwa”.
W ten sposób zespół Naftogazu i wszyscy pracownicy sektora energetycznego po raz kolejny udowodnili, że ukraiński system energetyczny jest w stanie sprostać wszelkim wyzwaniom ze strony reżimu Putina.
Wcześniej pisaliśmy o tym, jak Zełenski zareagował na propozycję Putina dotyczącą utworzenia „tymczasowego rządu” na Ukrainie.