Incydent został wyjaśniony jako „awaria systemu nawigacyjnego”.
Bombowiec Su-24
Naddźwiękowy bombowiec rozpoznawczy Su-24MR rosyjskiej armii przebywał w polskiej przestrzeni powietrznej bez zezwolenia przez ponad minutę we wtorek około godziny 15:00 czasu kijowskiego. wschodniej części Zatoki Gdańskiej nad wodami terytorialnymi. Maksymalna głębokość wejścia bombowca w strefę odpowiedzialności polskiej obrony powietrznej wynosiła 6,5 km, incydent trwał 1 minutę i 12 sekund.
Wojsko twierdzi, że prowadziło obserwację za pomocą systemów radarowych i informowało stronę rosyjską o naruszeniach. Zabójcza armia wyjaśniła incydent jako rzekomą „awarię systemu nawigacyjnego”. Po interwencji nawigatora rosyjskiej armii Su-24MR powrócił na terytorium obwodu kaliningradzkiego.
- Z powodu rosyjskich ataków rakietowych na Ukrainę polskie samoloty często otrzymują rozkaz startu: tak było podczas ostrzału w nocy 11 lutego i wcześniej, podczas ataku rano 1 lutego. Proszę kliknąć tutaj