Unia Europejska rozważa możliwość wprowadzenia nowych przepisów w dziedzinie polityki migracyjnej, które przewidują deportację osób którym odmówiono odmowy. również cudzoziemcy skazani za przestępstwa. Dokument z propozycjami został już przesłany do państw członkowskich UE i był omawiany na spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych. Głównym inicjatorem innowacji jest Polska, która upiera się przy rewizji przestarzałych mechanizmów kontroli przepływów migracyjnych.
Pisze o tym IZ powołując się na The Time.
W ramach tej inicjatywy UE planuje dokonać przeglądu postanowień Konwencji Genewskiej z 1951 r., w szczególności zasady niestosowania przemocy, która uniemożliwia przymusowe odsyłanie ludzi do krajów, w których są oni narażeni na ryzyko. Polscy dyplomaci zauważają, że obecne okoliczności różnią się od tych po II wojnie światowej, dlatego stare zasady trzeba dostosować do nowych wyzwań. W dokumencie zauważono, że obecny system nie przewiduje wystarczająco szerokich kryteriów odmowy azylu, co znacznie utrudnia kontrolę nad procesami migracyjnymi.
Główną przyczyną zaostrzenia przepisów był przedłużający się kryzys migracyjny, który trwa od 2015 r. z powodu masowego napływu uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. Wiele rządów państw członkowskich UE obawia się, że niektórzy migranci nie integrują się z lokalnym społeczeństwem, lecz tworzą zamknięte społeczności, w których mogą rozprzestrzeniać się tradycje sprzeczne z normami europejskimi. Proponowane zmiany obejmują surowsze wymagania dla osób ubiegających się o azyl, a także szybsze procedury deportacyjne dla osób, które nie spełniają zaktualizowanych kryteriów.
Dyskusje na temat możliwych zmian na szczeblu międzynarodowym będą kontynuowane w najbliższej przyszłości. Nowa polityka uzyskała już poparcie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, które również starają się zaostrzyć środki przeciwko nielegalnej imigracji. Kraje UE, zmagające się ze wzrostem obciążeń socjalnych spowodowanym napływem migrantów, poszukują skutecznych mechanizmów regulacji przepływów migracyjnych, uwzględniających zarówno prawa człowieka, jak i bezpieczeństwo własnych obywateli.
Przypomnijmy, że wcześniej pisaliśmy, że USA tymczasowo zablokowały programy przyjmowania migrantów, w tym Ukraińców