Antonina Khizhnyak opowiedziała, co sądzi o scenach pocałunków. Antonina Khizhnyak opowiedziała, co sądzi o scenach pocałunków. Źródło: instagram.com/tonya_actress
Ukraińska aktorka Antonina Chiżniak podzieliła się swoim podejściem do scen pocałunków na planie filmowym. dla niej takie chwile są nieodłączną częścią zawodu aktora, pisze WomanEL.
Powiedziała, że podczas przygotowywania sceny pocałunku omawiany jest każdy szczegół – od czasu trwania po kąty i ustawienie kamery.
Oczywiście, na początku kariery, gdy nie masz jeszcze wystarczającego doświadczenia w takich scenach, może to być ekscytujące. Ale doświadczenie pokazuje, że jest to po prostu mechaniczna reprodukcja scen z życia. Co więcej, wszystko to dzieje się na oczach ekipy filmowej. Dlatego nie ma tu zbyt wiele romantycznego klimatu. Oznacza to, że jest to praca czysto techniczna – aktorstwo, praca kamery i reżyseria. I dopiero po komendzie „Start!” możesz uruchomić coś w rodzaju autohipnozy, jakieś iskry, ale po komendzie „Stop!” wszystko jest filmowane,
powiedziała gwiazda.
Antonina przyznała również, że to dla niej prawdziwy komplement, gdy widzowie wierzą w chemię między postaciami i wyobrażają sobie, że między aktorami wybuchły prawdziwe uczucia .
< p>Jeśli chodzi o życie prywatne aktorki, pozostaje ono tematem zamkniętym. W programie Khizhnyak wyjaśniła również swoje stanowisko w tego typu kwestiach osobistych. życie, ale jutra nie ma. Albo odwrotnie: dziś go nie ma, ale jutro będzie. Często okazuje się, że wywiady nie mają nic wspólnego z czasem, dlatego powstrzymuję się od udzielania takich informacji – powiedziała.
Przypomnijmy, że aktorka była wcześniej żoną Andrieja Jakuszewa, z którym ma syna , Maksym. Pojawiły się również plotki o jej związku z kolegą Aleksandrem Bodnarem, ale ten romans się zakończył.
Niedawno aktor Taras Tsymbalyuk znalazł się w centrum uwagi po tym, jak pojawił się w ramionach Antoniny Chiżniak.