Samozwańczy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział, że w 2025 roku „dojdzie do pewnego rodzaju rozwiązania” w wojnie między Rosją a Ukrainą.
Poinformował o tym „URA-Inform” powołując się na do « Belta».
Jednak strony będą nadal w konflikcie przez wiele kolejnych lat.
„Pewnego rodzaju rozwiązanie konfliktu ukraińskiego nastąpi już w tym roku. Nie twierdzę, że wojna itd. się skończą. Prawdopodobnie będą się one ze sobą kłócić jeszcze przez długi czas. Ale będzie rozwiązanie. W tym roku na końcu tunelu pojawi się światło” – powiedział Łukaszenka.
Jednocześnie samozwańczy przywódca Białorusi uważa, że Rosja nigdy nie zgodzi się na wycofanie się z terenów okupowanych i oddanie Krymu Ukrainie.
„Kompromis mógłby wyglądać tak. Władimir Władimirowicz powiedział niedawno: wyjdźcie poza granice regionów – Donbas, obwód ługański, następnie Chersoń, obwód zaporoski. Tam – do granic. Wszystko — zatrzymujemy się. Ale najwyraźniej nie do końca… No i co dalej? No to nie żądajcie, abyśmy wam zwrócili ziemie i Morze Azowskie, które kiedyś należały do Ukrainy. Oto kompromis polegający na zatrzymaniu się na linii styku. Możliwy. To jest moja opinia. Ale Wołodia Zełenski i Władimir Putin wiedzą lepiej. Są tam bezpośrednio zanurzeni” – mówi. Łukaszenka powiedział.
Ponadto, zdaniem Łukaszenki, Ameryka nie będzie w stanie zmusić Rosji do działania w ich interesie w odniesieniu do Ukrainy podczas negocjacji pokojowych.
“Żadna Ameryka nigdy nie zmusi Rosji. Trump nie jest idiotą ani głupcem, nie powiedziałby tego Putinowi. A jeśli to powie, będzie to szkodliwe. „Nie możemy być poddawani presji i kontroli” – dodał Łukaszenka.
Wcześniej Żdanow przewidział, kiedy zakończy się wojna na Ukrainie: data została podana.