Badania medyczne prowadzone są od dawna biją na alarm w sprawie negatywnego wpływu przetworzonych produktów mięsnych na zdrowie człowieka.
Poinformował o tym URA-Inform, powołując się na kanał Telegram „Blog o zdrowiu”.
Jako Wiadomo, że kiełbaski, szynki i parówki – produkty, które można znaleźć w niemal każdej lodówce – stają się coraz groźniejszymi wrogami zdrowia.
Naukowcy ostrzegają, że spożywanie zaledwie 50 gramów przetworzonego mięsa dziennie zwiększa ryzyko chorób układu krążenia o 42% i prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy o 19%. Liczby te podkreślają skalę problemu, którego źródłem są codzienne nawyki żywieniowe.
Przyczyny tego problemu wiążą się z wysoką zawartością tłuszczów nasyconych, soli i konserwantów w przetworzonych produktach mięsnych.
>
Wyżej wymienione substancje nie tylko przyczyniają się do podwyższenia poziomu cholesterolu, ale także wywołują procesy zapalne w organizmie. Na takie skutki szczególnie narażone są osoby po 40. roku życia, a także osoby, u których występują czynniki ryzyka, takie jak nadwaga lub genetyczne predyspozycje do chorób serca.
Lekarze zdecydowanie zalecają ograniczenie spożycia przetworzonego mięsa, zastępując je wzbogacaj je świeżymi produktami bogatymi w białko i błonnik. Przejście na zdrową dietę może znacznie ograniczyć ryzyko i poprawić ogólny stan zdrowia.
Co więcej, naukowcy twierdzą, że ten bardzo smaczny produkt obniża poziom cholesterolu.