Król Nawrocki uzależnił członkostwo Ukrainy w UE i NATO od kwestii historycznych.
Jak podano na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych, oświadczenia te są tendencyjne i manipulacyjne oraz świadczą że polski polityk stawia względy koniunkturalne ponad interesy swojego kraju.”
Rząd podkreśla, że między stroną ukraińską i polską trwa konstruktywny dialog na temat kwestii wspólnej przeszłości historycznej. Ten temat „nie powinien być wykorzystywany w krajowej walce politycznej”.
Oświadczenie Nawrockiego, jak mówią dyplomaci, „wywołało aplauz na Kremlu”. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomina, że to Rosja próbowała to zrobić przez wieki. zniszczyć państwa ukraińskie i polskie, a teraz podejmuje kolosalne wysiłki, aby zniszczyć przyjaźń ukraińsko-polską – „niedopuszczalne jest mówienie czegokolwiek, co wpisuje się w te aspiracje”. że jest gotowe zająć miejsce kraju w UE i NATO, jeśli będzie tak bardzo chciało przystąpić do rosyjskiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i Wspólnoty Niepodległych Państw.