Londyński klub skomentował sytuację z ukraińskim piłkarzem.
Chelsea of London wydała oświadczenie w związku z faktem, że ukraiński pomocnik klubu Michaił Mudrik przeszedł pozytywny test antydopingowy.
„Klub piłkarski Chelsea może potwierdzić, że Związek Piłki Nożnej (FA) skontaktował się ostatnio z naszym zawodnikiem Michaiłem Mudrikiem w sprawie niekorzystnego wyniku badania moczu.
Zarówno klub, jak i Michaił w pełni wspierają program testów FA, a wszyscy nasi gracze, w tym Michaił, przechodzą regularne testy. Michaił kategorycznie potwierdził, że nigdy świadomie nie zażywał żadnych zabronionych substancji. Zarówno Michaił, jak i klub będą teraz współpracować z odpowiednimi władzami, aby ustalić, co doprowadziło do niekorzystnego wyniku. Klub nie będzie udzielał dalszych komentarzy w tej sprawie” – czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie londyńskiego klubu.
Przypominamy, że w nocy 17 grudnia okazało się, że Mudryk zmarł pozytywny wynik testu antydopingowego w próbie „A” „U piłkarza stwierdzono obecność substancji zabronionej. Pod koniec października od Mudrika wykonano badanie antydopingowe, które dało wynik pozytywny.
Oczekuje się, że w nadchodzących dniach zostanie otwarta również próbka „B”. Potem wszystko się wyjaśni Czy Mudrikowi grozi dyskwalifikacja, a jeśli tak, to na jak długo?
Według dziennikarza i komentatora Władimira Zverova maksymalna kara, jaka może spotkać Mudrika, to zawieszenie na 4 lata.
B To sezonie Mudryk rozegrał dla Chelsea 15 występów we wszystkich rozgrywkach, strzelając trzy gole i pięć asyst.
Ostatnim razem Mudryk znalazł się w składzie Chelsea 1 grudnia na mecz Premier League z Aston Villą, który spędził na ławce rezerwowych. Od tego czasu Michaił przez cztery mecze z rzędu nie znalazł się w składzie swojej drużyny. Główny trener londyńskiego klubu Enzo Maresca poinformował, że Ukrainiec jest chory.