Szef Centrum Zwalczania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andriej Kowalenko mówił o zamiarze Władimira Putina rozmieszczenia na Białorusi systemu rakietowego Oresznik.
11 0
< P class="wp-caption-text">Zdjęcie – People.onliner.by
Szef Centrum Akcji i Promocji skomentował obietnice kremlowskiego dyktatora dotyczące rozmieszczenia na terytorium Federacji Rosyjskiej systemu rakietowego „Oresznik” Republika Białoruś, podaje publikacja NBN.
Według niego ten „spektakl” to kolejny horror, o skuteczności rosyjskiego przywódcy przekonał pierwszy zastępca szefa Administracji Prezydenta Rosji Siergiej Kirijenko i były dyrektor FSB Nikołaj Patruszew.
Kowalenko zauważył, że wypowiedzi Putina mają charakter operacji informacyjnej, ponadto rozmieszczenie „Oresznika” na Białorusi nie zwiększa zagrożenia dla naszego kraju ani NATO, gdyż nie ma znaczenia, czy rakieta zostanie lecieć z rosyjskiego miasta Kapustin Jar lub z Republiki Białorusi. Mówienie o krótszych czasach przelotów broni jest próbą zastraszenia ludności cywilnej.
Porucznik dodał, że Moskwa chce podnieść stawkę w propagandzie strachu wobec krajów zachodnich, a ponieważ umieszczenie broni nuklearnej na terytorium Białorusi nie przyniosło skutku, próbuje wpłynąć na nastroje społeczne za pomocą Oreshnika. Jednocześnie Putin stara się ukryć fakt, że jeden z dwóch wystrzeleń tego systemu rakietowego zakończył się już niepowodzeniem.
Przypomnijmy, że białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka w zeszłym tygodniu zwrócił się do szefa Kremla o rozmieszczenie Kompleksy Oreshnika w jego kraju