Akcję zorganizował kierowca samochodu, którym podróżował mężczyzna, za 3,5 tys. euro.
Straż graniczna odkryła mężczyznę, który próbował wyjechać z Ukrainy z fałszywymi dokumentami
Straż graniczna zatrzymała na granicy z Mołdawią samochód, którego pasażer przedstawił dokumenty stwierdzające niepełnosprawność w związku z rzekomym brak słuchu i mowy.
Poinformowała o tym służba prasowa Państwowej Służby Podatkowej.
„Dokumenty okazały się jednak fałszywe: pieczęcie i stemple były błędne typ. W końcu sam mężczyzna zabrał głos i przyznał, że zamierza nielegalnie przekroczyć granicę” – czytamy w raporcie.
Straż graniczna zauważyła, że kierowca zorganizował tę akcję za 3,5 tys. euro. W samochodzie znajdowały się fałszywe zaświadczenia, formularze rejestracyjne i poborowe oraz pieczątki.
Teraz mąż stanie przed sądem za próbę nielegalnego przekroczenia skrzyżowania, a kobieta za organizowanie się przejścia graniczne.
- W obwodzie odeskim zatrzymano samochód z kierowcą i ośmioma pasażerami, którzy planowali przedostać się do Mołdawii rowem przeciwpojazdowym przy użyciu drabiny.
- Próbowali nielegalnie przemycić mieszkańca obwodu kijowskiego z Ukrainy do bagażnika samochodu.