Głowa państwa Władimir Zełenski wyjaśnił, dlaczego przywódcy innych krajów nie powinni dzwonić do kremlowskiego dyktatora Władimira Putina.
11 0
Podczas konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem ukraiński przywódca opowiedział o rozmowach telefonicznych przywódców obcych państw z dyktatorem Kremla. Prezydent oświadczył, że wie o zamiarze szefa niemieckiego rządu wezwania Putina.
Według Zełenskiego przekazał przedstawicielowi Berlina swoje zdanie w tej sprawie, podaje publikacja NBN, powołując się na RBC-Ukraina.< /p>
Garant zauważył, że po pierwszych rozmowach telefonicznych z rosyjskim przywódcą są kolejne, trzecie, piąte, bo zagraniczni politycy czasami chcą przejąć przywództwo dla siebie. Poza tym takie rozmowy z szefem Kremla mogłyby w rzeczywistości stać się falą uznania dyktatora, co nie wzmacnia Ukrainy.
Jednocześnie, jak dodał prezydent, Kijów i Berlin mają wiele do zaoferowania więcej łączy niż nieporozumień.
Przypomnijmy, że Scholz zadzwonił do Putina 15 listopada. Polski przywódca Andrzej Duda skrytykował kanclerza Niemiec za rozmowę z dyktatorem. Prezydent wskazał także na decydujący moment wojny rosyjsko-ukraińskiej.