Ukraińska piosenkarka o boliwijskich korzeniach Michelle Andrade zaprezentowała swój nowy singiel „Margarita” – taneczną kompozycję, która przenosi słuchacza w atmosferę gorących latynoamerykańskich nocy. Piosenka opowiada o uwodzicielskiej grze mężczyzny i kobiety, gdzie sympatia zamienia się w dokuczliwy flirt, a główna bohaterka niczym mocny koktajl pozostawiający niezapomniany posmak – pisze WomanEL.
Według Michelle ta piosenka opowiada o wewnętrznej sile i wolności bycia sobą. Chciała oddać poczucie niezależności, kiedy można pozwolić sobie na zachowanie dystansu, pozostawiając wokół siebie aurę tajemniczości.
Teledysk wyreżyserował słynny reżyser teledysków Indy Hait, który pracował już m.in. z takimi gwiazdami jak Tina Karol, Nadya Dorofeeva i Jerry Heil. W teledysku Michelle Andrade pojawia się jako tancerka w ciemnej przestrzeni, gdzie każdy ruch jest manifestacją wewnętrznej wolności. Jej choreografia przepełniona jest dziką energią i naturalną seksualnością, która nie wymaga akceptacji z zewnątrz.
„Margarita” to piosenka Michelle Andrade o pokusie i sile bycia sobą. Źródło: grupa prasowa
Chciałem przekazać to uczucie, kiedy sam jesteś kochanką, kiedy możesz być wolny, pozostawiając odrobinę tajemnicy dla tych, którzy zdecydują się podejść bliżej. To idealny utwór dla tych, którzy cenią sztukę flirtu, podczas której uczucia wybuchają, ale pozostają pod kontrolą… Prawie codziennie mieliśmy 13 intensywnych prób. Nie zabrakło elementów akrobatycznych. To stało się prawdziwym sprawdzianem dla mojego organizmu – mięśnie były posiniaczone, bolało, dało się odczuć stare złamanie, ale zrozumiałam, że bez takiego przygotowania nie da się osiągnąć zamierzonego efektu. Jestem pewien, że ta praca wideo jest warta każdej kropli potu. Klip okazał się bardzo szczery, seksowny i estetyczny
– komentuje swoje dzieło artystka.
Przygotowania do zdjęć do „Margarity” trwały dwa miesiące, ale piosenkarka zauważa, że jej ciało był gotowy na takie wyzwanie dzięki regularnym szkoleniom. w ciągu sześciu miesięcy. Proces filmowania był intensywny: zmiana trwała 10 godzin, a czasu na błędy było niewiele. Pomimo zmęczenia i trudnej choreografii zespół osiągnął zamierzony efekt, choć niektóre sceny musiały być improwizowane ze względu na niespodziewane trudności, takie jak śliska podłoga i scena końcowa z wyrazistym gestem, którego nie udało się wykonać za pierwszym razem.
Niedawno Michelle Andrade pokazała swoją seksualność w nowym materiale.