Podczas przeszukania lokalu zdrajcy znaleziono telefon komórkowy będący dowodem działalności na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Zdrajca dostał 15 lat więzienia, za co sprowadził rosyjskie rakiety Charkowie i wzywali do zabijania Ukraińców.
Poinformowała o tym służba prasowa SBU.
„Według bazy dowodowej SB inny rosyjski agent działający w obwodzie charkowskim otrzymał prawdziwy wyrok więzienia. Oskarżony przygotowywał nową serię rosyjskich nalotów na tereny frontu regionu” – zauważa departament .
Aby skorygować rosyjskie uderzenia, atakujący jeździł po terenie i rejestrował miejsca największe. koncentracja personelu i sprzętu wojskowego Sił Obronnych w kierunku Kupiańska.
W wyniku ustaleń śledztwa agent przekazał za pośrednictwem komunikatora współrzędne potencjalnych celów.
Kontrwywiad SBU zatrzymał go w lipcu tego roku.
Agentem okazał się bezrobotny mieszkaniec obwodu czuguewskiego. Na mężczyznę zwróciły uwagę rosyjskie służby specjalne dzięki swojej działalności w prokremlowskich kanałach Telegramu.
W „tematycznych” rozmowach na komunikatorze nawoływał do przejęcia władzy państwowej i zamordowania Ukraińcy.
Po zdalnie Podczas rekrutacji agent komunikował się z okupantami dzięki swojemu „łącznikowi” – dawnemu znajomemu z Rosji.
Podczas obław został zdrajcą znalezione w lokalu telefon komórkowy z dowodami działania na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Na podstawie materiału dowodowego zebranego przez śledczych SB sąd skazał napastnika na 15 lat więzienia z konfiskatą mienia i uznał go za winnego z art. dwa artykuły Kodeksu karnego Ukrainy:
▪️ część 2 łyżka. 111 (zdrada stanu popełniona w stanie wojennym); ▪️część 3 łyżka. 109 (publiczne wezwania do gwałtownej zmiany lub obalenia porządku konstytucyjnego lub przejęcia władzy państwowej).