Na Ukrainie trwa fala sabotażu skierowanego przeciwko siłom bezpieczeństwa.
URA-Inform donosi o tym w odniesieniu do Slovoidilo.
Doniesienia mówią, że napastnicy są używanie urządzeń wybuchowych w celu wyrządzenia szkody. Jedno z takich zdarzeń miało miejsce w dzielnicy Dniepr w Kijowie.
Koło samochodu znaleziono podejrzaną paczkę, a do pobliskiego drzewa przymocowano kamerę i nadano obraz. Podczas obchodu strażnik zauważył paczkę. Kiedy żołnierz pochylił się, urządzenie zostało zdalnie aktywowane. W wyniku eksplozji zginął wojskowy.
Kolejny przypadek odnotowano w połowie listopada w kijowskim obwodzie peczerskim. Policja otrzymała telefon od kobiety, która powiedziała, że jej mąż stosuje wobec niej przemoc. Powiedziała, że zamknęła się w łazience.
Na miejsce przybyła ekipa policji. Kobieta rozmawiająca przez telefon powiedziała, że drzwi mieszkania są otwarte i zaprosiła go do środka. Policjanci próbując jednak wejść do lokalu usłyszeli dźwięk wyjmowanej zawleczki i zdołali zamknąć drzwi. Na korytarzu mieszkania nastąpił wybuch granatu. Na szczęście nikt nie został ranny. Jak się okazało, mieszkanie było wynajęte. Funkcjonariusze organów ścigania natychmiast zatrzymali osoby biorące udział w zdarzeniu.
Jednocześnie Federacja Rosyjska może wkrótce uderzyć w Radę Najwyższą: wiadomo, jakie informacje wypłynęły.