Prezydent USA Joe Biden wyraźnie nie pozwala Polsce i Rumunii zestrzelić rosyjskich rakiet dronów nad Ukraina. Boi się eskalacji.
Wołodymyr Fesenko, szef Centrum Stosowanych Badań Politycznych „Penta”, stwierdził to w komentarzu dla kanału YouTube RBC-Ukraina.< /p>
„Wątpię” „Że Biden przyjedzie na ceremonię. Najważniejsze, że administracja Bidena zawsze wspierała Ukrainę, może nie w pełni, ale jednocześnie popierała postulat – tzw. wyjątkowość ryzyka wojny z Rosją” – Fesenko szanuje
Vin odgadł, według amerykańskiego przywódcy, taka redukcja rakiet i dronów zostałaby „oddana wojnie”. W ten sam sposób sygnalizowała to Moskwa.
Według Fesenki nad Polską i Rumunią mogłyby zostać wystrzelone rakiety i drony Federacji Rosyjskiej, co również wywarłoby presję na agresora.
Wyczerpanie rakiet Federacji Rosyjskiej
Wiesz co, Ukraina nie raz zwracała się do Polski i Rumunii o pomoc w sytuacji niedoboru rosyjskich rakiet i dronów, które miały latać z ich strony. Ani Warszawa, ani Bukareszt nie odważyły się pójść na taki skrót.
W opinii Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego taką decyzję „łatwiej byłoby krajom pochwalić”, tak jakby Stany Zjednoczone go wspierały .
30 czerwca stało się jasne, że Kongres był zły na Bidena, chcąc pozwolić Polsce na ściganie wrogów nad Ukrainą.
Przeczytaj warunki i ważne informacje na temat rosyjskiego porozumienia wojna przeciwko Ukrainie na kanale RBC-Ukraina w Telegramie