Ukraińska piosenkarka Kristina Prisyazhnyuk zaprezentowała swój nowy utwór „Kohai me”, który zachwyca głębią uczuć i niższości. W tej kompozycji, która odzwierciedla wewnętrzne światło kobiety, piosenka odsłania emocje, szczególnie po to, by chronić przed okrucieństwem życia, pisze WomanEL.
Symbolem tej pieśni była leleya, czyli lilia. O ile nam wiadomo, sam ten kwiat jest symbolem czystości i regeneracji. Postanowiliśmy pobawić się słowami, zainspirować się banalnym „la-la-la” i stworzyć haczyk. Piosenka „Kohay me” jest skutecznie śpiewana pod wpływem tego niesamowitego uczucia. Skrawki do chórków z tyłu mojego mężczyzny. „Podjęto spontaniczne decyzje, dzięki którym jego głos brzmiał bardziej harmonijnie” – powiedziała Christina.
Piosenka przyczyniła się także do powstania sekwencji wideo, co dodatkowo wzmacnia symbolikę kompozycji. Na potrzeby spotkań zespół postanowił zaryzykować i zorganizować „staw” na znaczącym placu. Jedna z pracowni w Iwano-Frankowsku była gotowa do montażu basenu pomimo zamkniętego sezonu.
Kristina Prisyazhnyuk prezentuje piosenka „Kohay me”. Dzherelo: instagram.com/kris_prisyazhnyuk
Skoro sezon wodny już się zakończył, mamy zadanie z gwiazdą – utwórz ją w zamkniętym pomieszczeniu. Mimo to nie było możliwości rozgrzewki i miałem okazję popływać w pobliżu zimnej wody. Dla mnie lilie na zawsze kojarzą się z wodą. Dlatego zdecydowaliśmy się na eksperyment. Cieszę się, że mam teraz takiego robota w swoim arsenale wideo. Chcę być inna” – dodała gwiazda.
W ten sposób „Kohai me” stało się nie tylko dziełem muzycznym, ale symbolem głębokich uczuć i czci wpajanych w mistycyzm. Muzyczna nowość wymagała już odpowiedniego uchwycenia środkowych wachlarzy, które świadczą o głębi i emocjonalności kompozycji.
Niedawno Tina Karol zaprezentowała kameralny teledysk do swojego hitu „Co zrobiłeś?”