Stało się wiadome, że podczas wyścigu wyborczego w Stanach Zjednoczonych kandydatka Demokratów Kamala Harris nadal przewodzi swojej głównej konkurentce, Donald Trump, jak wynika z najnowszego badania zachodnich służb.
Podaje to URA-Inform, powołując się na Reuters i Ipsos.
Zauważa się, że przepaść między kandydatami maleje, a kluczowym czynnikiem, który może odegrać decydującą rolę w wyborach, staje się gospodarka. . Według sondażu przeprowadzonego pod koniec września Harris prowadzi z poparciem 46% respondentów, natomiast Trump zyskuje 43%.
Choć Harris utrzymuje prowadzenie, różnica między nimi zmniejszyła się do 3 punktów procentowych, co stanowi wyraźną zmianę w porównaniu z poprzednim sondażem, w którym Trump tracił 6 punktów. Sugeruje to, że poparcie dla kandydata Republikanów rośnie w miarę zbliżania się wyborów, co zwiększa napięcie w bitwie wyborczej.
Gospodarka pozostaje głównym tematem dla większości amerykańskich wyborców. Z badania wynika, że 70% respondentów uważa, że „koszty utrzymania” jest najważniejszą kwestią, którą musi rozwiązać następny prezydent. Przyćmiewa to takie tematy, jak rynek pracy, podatki i dobrobyt finansów osobistych.
Trump, mając wśród respondentów silniejszą pozycję ekonomiczną, miał przewagę w kwestiach związanych z zarządzaniem gospodarką. Około 44% ankietowanych uważa, że ma on najlepsze podejście do rozwiązania kwestii kosztów utrzymania, a tylko 38% stwierdziło, że ufa Harrisowi w tej kwestii. Oznacza to, że gospodarka pozostaje „słabym punktem”; Harris, pomimo jej ogólnego przywództwa.
Tymczasem Zełenskiemu udało się już w trybie pilnym postawić Bidenowi nowe żądania.