Kazachstan, Azerbejdżan, Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły odwołanie lotów do Rosji, żądając uznania odpowiedzialności za zestrzelony samolot i zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa lotów nad terytorium Rosji.
URA-zgłasza to. Inform” w odniesieniu do Nv.ua.
Rosyjski dziennikarz opozycyjny Iwan Jakowina wyjaśnia, że udzielenie takich gwarancji w rzeczywistości oznacza odmowę użycia przez Rosję rakiet przeciwlotniczych przeciwko ukraińskim dronom na obszarach niezamkniętych dla ruchu lotniczego. Według niego Putinowi tak naprawdę powiedziano:
„Macie strefę zakazu lotów nad Federacją Rosyjską na całym obwodzie granicy z Ukrainą. Szanujemy ją, nie latamy tam. Tam strzelaj, co chcesz, do kogo chcesz: nie obchodzi nas to. Jesteś jednak zobowiązany zaprzestać regularnego strzelania rakietami przeciwlotniczymi nad terytorium, na którym sam zezwoliłeś na międzynarodowe loty pasażerskie. Inaczej nie polecimy do Was i nie pozwolimy, aby Wasze samoloty do nas przyleciały.”
Jednocześnie dziennikarz dodał:
„To bardzo rygorystyczny warunek dla Kremla. Jeśli zostanie ona przeprowadzona, niemal całe terytorium Federacji Rosyjskiej będzie narażone na ataki ukraińskich dronów. A jeśli nie zostanie spełniony, to zniknie i tak już słabe połączenie lotnicze z resztą świata.
Według Jakowina Rosja dostała termin na spełnienie tych warunków – mniej więcej do Nowy Rok. W przeciwnym razie nadchodzą masowe ograniczenia w podróżach lotniczych do i z Rosji.
Przypomnijmy, że wcześniej donoszono, że Fico postawił Ukrainie ultimatum: jakie zagrożenie stworzył Kijówowi.