Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski spodziewa się otrzymać zaproszenie do NATO od prezydenta USA Joe Bidena przed mianowaniem szefa Stany zostały potwierdzone.
Poinformowało o tym URA-Inform w powiązaniu z Le Monde.
Źródło zauważa, że propozycja ta wpisuje się w jego obszerny „plan zwycięstwa”, który ukraiński prezydent zamierza przedstawić w Waszyngtonie.
Według informacji cytowanych przez felietonistkę Sylvie Kauffmann Zełenski stara się przekonać Bidena do podjęcia zdecydowanych działań środków mających na celu przyspieszenie zakończenia wojny i umożliwienie Kijowowi negocjacji z silnej pozycji. Opracował dwa plany – „plan pokojowy” i „plan zwycięstwa”, które zostaną zaprezentowane nie tylko Bidenowi, ale także dwóm kandydatom na prezydenta, Donaldowi Trumpowi i Kamali Harris, a także Kongresowi USA.
„Plan pokojowy” ma na celu przywrócenie pokoju, natomiast „plan zwycięstwa” skupia się na wzmocnieniu Ukrainy po zawarciu porozumienia pokojowego. Zełenski dał jasno do zrozumienia, że nie chce podejmować żadnych wymuszonych decyzji. Zamiast tego liczy na pozytywną decyzję w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO.
Według obserwatora Zełenski uważa, że zaproszenie do NATO będzie ważnym krokiem w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainy i wzmocnienia jej stanowisko po zakończeniu wojny. Problem w tym, że Biden, będąc zimnym wojownikiem, obawia się możliwości eskalacji konfliktu i uważa, że członkostwo Ukrainy w NATO może doprowadzić do III wojny światowej. Dlatego jego strategia polega na wspieraniu Ukrainy w okresie umiarkowanego reżimu, aby uniknąć dalszej eskalacji sytuacji.
„Wszystko zależy od decyzji Bidena” – skomentował Zełenski w wywiadzie dla „Le Monde”.
Przypominamy również, że Siły Zbrojne Ukrainy mają nowy deficyt: osoba z wewnątrz ostrzegła, co władze mogą wkrótce zrobić.