Masowe bankructwa, o prawie 30% więcej niż w roku ubiegłym, powodują reakcję łańcuchową bankructw w całej tureckiej gospodarce. Poinformowała o tym służba prasowa Reuters.
► Subskrybuj kanał Telegramu „Ministerstwo Finansów”: główne wiadomości finansowe
W Turcji wyjechało 15 000 firm zbankrutował w okresie styczeń-sierpień 2024 r., czyli o 28% więcej niż w tym samym okresie 2023 r.
W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 982 spółki otrzymały wstępną ochronę sądową przed długami, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w ubiegłym rocznie.
Najwięcej wniosków o zawieszenie płatności Firmy budowlane i tekstylne złożyły długi wobec banków i dostawców z prośbą o kontynuację działalności, a także wnioski o ogłoszenie upadłości.
Problemy Turcji firm powstają w wyniku wysokiej stopy dyskontowej Banku Centralnego i wysokiej inflacji.
W ciągu ostatniego roku Turecki Bank Centralny podniósł stopę dyskontową o 41,5% do 50%, co spowodowało, że kredyty dla przedsiębiorstw stały się zbyt drogie . Działania te miały na celu spowolnienie inflacji, która w 2024 r. wyniosła 75%, a na koniec sierpnia spadła do 52%.
Wysoka inflacja spowodowała wzrost cen energii elektrycznej i gazu, co zwiększyło koszty prowadzenia działalności. Do kosztów doliczono podwyżkę płacy minimalnej.
Tureckie firmy również borykają się ze zmniejszeniem zamówień eksportowych, szczególnie dotyczy to producentów odzieży, którzy stracili już konkurencję z firmami z Wietnamu i Bangladeszu. Turcja jest jednym z pięciu największych producentów odzieży na świecie i ważnym dostawcą wiodących europejskich marek.
Masowe bankructwa powodują reakcję łańcuchową, spowalniając lub wstrzymując płatności w całej gospodarce i zwiększając stopę bezrobocia, agencja notatki.