Armia rosyjska próbuje rozszerzyć strefę kontroli w pobliżu Wołczańska.
Sytuacja w Kurachowskim i Pokrowskim pozostaje najgorętsza, rosyjscy niewierni kierują atakami na Wołczańską, wróg próbuje przedostać się do rzeki Wołczej.Poinformował o tym spiker OTU „Charków” Witalij Sarantsev na antenie „General.News” pisze „UP”.
„Sytuacja w tym kierunku pozostaje napięta. Głównym ośrodkiem wysiłków wroga pozostaje miasto Wołczańsk, gdzie obecnie toczą się walki miejskie trwa” – zauważa Sarantsev.
Według prelegenta armia rosyjska stara się poszerzać strefę kontroli i prowadzić działania szturmowe na terenie wielopiętrowego placu budowy.
Na razie dla armii rosyjskiej najważniejsze jest dotarcie do brzegu Wołchy i na tym wróg skoncentrował swoje główne wysiłki.
” Wszystkie ataki wroga zostają odparte, a wszelkie próby posunięcia się naprzód kończą się niepowodzeniem. „Nie doszło do strat na naszych pozycjach. Utrzymujemy naszą obronę bezpiecznie” – dodał mówca.
Według Sarantsewa wróg jest. próbują także przeprowadzić aktywne operacje szturmowe w niektórych miejscach w osadach Starica i Tichoje sąsiadujących z Wołczańskiem.
- W ciągu ostatnich 24 godzin w kierunku Charkowa rosyjscy terroryści dwukrotnie bezskutecznie szturmowali pozycje naszych jednostek w rejonie Wołczańska.