Część obietnic złożonych na szczycie w Waszyngtonie nadal nie została spełniona.
Bloomberg potwierdza, że państwa NATO zobowiązały się do zapewnić Ukrainie systemy obrony powietrznej nie zostały jeszcze wdrożone. Mówimy także o pięciu systemach dalekiego zasięgu obiecanych na szczycie Sojuszu w Waszyngtonie.
Następnie w lipcu Stany Zjednoczone, Niemcy i Rumunia oświadczyły, że każde z nich wyśle Patriota na Ukrainę, a z komponentów dostarczonych przez kilka państw zostanie zmontowana kolejna instalacja. Włochy miały dodać SAMP-T do tego systemu ziemia-powietrze. Prezydent USA Joe Biden nazwał porozumienie „historycznym darem”.
Jednak niektóre obietnice nie przełożyły się na rzeczywiste działania. Istnieje ryzyko, że nie zostaną one wdrożone jesienią, kiedy Ukrainie ponownie grozi masowy ostrzał infrastruktury krytycznej ze strony Rosji.
Rozmówcy Bloomberga zwracają także uwagę, że poparcie dla Ukrainy wśród jej sojuszników pozostaje skrajnie nierówne, a problemy dotyczą nie tylko systemów obrony powietrznej, ale także wyposażenia brygad rezerwowych, co negatywnie wpływa na zdolności obronne państwa.
- Prezydent Władimir Zełenski w jednym ze swoich przemówień zwrócił się do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji o przyspieszenie dostarczania obiecanej pomocy.