Piosenka „Freedom” 42-letniej amerykańskiej piosenkarki Beyonce była częścią innego częścią kampanii prezydenckiej Kamali Harris, podaje WomanEL. Według danych Forbesa sprzedaż utworu, który ukazał się w 2016 roku, wzrosła w Internecie o 16 000% po jego spopularyzowaniu podczas kampanii politycznej – podaje CNN.
„Wolność” kojarzy się z walką o prawa i wolność. Zwycięska kompozycja kampanii autorstwa Kamali Harris wzmocniła jej przesłanie dotyczące znaczenia w obronie praw człowieka i sprawiedliwości społecznej. Harris, która została pierwszą kobietą o afroazjatyckim pochodzeniu, która została mianowana wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, dodała swojemu wyborowi jeszcze większą symbolikę, a piosenka stała się jej własnym hymnem zmian i nadziei.
W zeszłym roku utwór „Freedom” znalazł się w pierwszej dziesiątce list sprzedaży utworów cyfrowych R&B/Hip-Hop i R&B na liście przebojów magazynu Billboard. Potwierdza to, że muzyka Beyoncé w dalszym ciągu inspiruje i inspiruje ludzi do walki o sprawiedliwość i równość.
To nic wielkiego, jeśli muzyka Beyoncé stanie się częścią kampanii politycznych. Jej kreatywność, która zawsze niosła ze sobą potężne przesłanie, inspiruje miliony ludzi na całym świecie i daje głos tym, którzy zmienią świat na lepsze.
Przed słowem zadebiutował utwór „Freedom” z udziałem Kendricka Lamara na płycie i Beyoncé „Lemonade” 2016 rock. Nominowana do nagrody Grammy piosenka stała się hymnem wielu demonstracji po zabójstwie George’a Floyda w 2020 roku.
Wydaje się prawdopodobne, że Beyoncé zapisała się w historii muzyki country niezależnie od tego, te stacje radiowe zareagowały na ten utwór bez znaczenia.