Ministerstwo Obrony stwierdziło, że fragmenty dronów nie stanowią zagrożenia dla ludności.
Gruz męczeńska obrona narodowa resortu poinformowała, że w rejonie Tulczy odnaleziono dodatkowe fragmenty dronów szturmowych, których Rosjanie użyli podczas ostatniego ataku na naddunajski port Izmail.
Jak pisze Ukraińska Prawda, fragmenty „ shaheds” znaleziono w pobliżu zaludnionego obszaru Catalkioy Point. Rumuńskie służby wywiadowcze zastosowały cały szereg środków przewidzianych na wypadek takich sytuacji. Według Ministerstwa Obrony nie było zagrożenia dla ludności ze strony pozostałości dronów i nie odnotowano żadnych uszkodzeń ani obrażeń w wyniku ich upadku.
Rząd rumuński „potwierdził mocny sygnał potępiający ataki, które Rosja przeprowadza na obiekty i infrastrukturę cywilną, co stanowi poważne naruszenie prawa międzynarodowego”.
- NATO „nie zauważyło żadnych oznak celowego ataku” po tym, jak drony spadły na terytorium Rumunii.
- Rumunia oświadczyła, że nie zestrzeliła dronów za pomocą swoich systemów obrony powietrznej, później wyjaśniając, że „nie było to dozwolone”.