Zachodnie media piszą, że republikanin Donald Trump, jeśli wróci do Białego Domu, może nalegać na neutralny status Ukrainy, z czym kategorycznie nie zgadza się administracja prezydenta USA Joe Bidena.
11 0
< p>Główny felietonista ds. międzynarodowych brytyjskiego wydania Financial Times Gideon Rahman pisze, że Kijów nalega na pełne przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy, a Stany Zjednoczone i ich sojusznicy w Europie popierają to stanowisko, podaje NBN.
Według niego ukraińskie władze nie chcą ustępstw terytorialnych wobec Federacji Rosyjskiej, z kolei Moskwa będzie domagać się porozumienia przewidującego podbój 80% terytorium kontrolowanego przez Kijów sąsiedniego państwa.
Rahman przypomniał, że Ukraina stara się przystąpić do Sojuszu Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, aby była objęta zbiorowymi gwarancjami bezpieczeństwa NATO. Istnieje również „opcja izraelska”, która ma zwolenników w Waszyngtonie. Scenariusz ten zakłada brak traktatowego zobowiązania do ochrony Ukrainy w trakcie jej rozwoju dzięki zaawansowanej pomocy wojskowej z Zachodu, tak aby kraj ten mógł samodzielnie przeciwstawić się rosyjskiej agresji.
Brytyjski felietonista medialny zauważa, że kremlowski dyktator Władimir Putin czeka na wyniki wyborów prezydenckich w USA, gdyż administracja Bidena nie zgadza się na neutralność Ukrainy, a na taki krok może zdecydować się Biały Dom pod przewodnictwem Trumpa.
Wcześniej ten pierwszy Sekretarz stanu USA zasugerował, jaka będzie polityka Trumpa wobec Ukrainy po jego powrocie na urząd prezydenta