Prelegent operacyjno-strategicznej grupy żołnierzy „Tawria” Dmitrij Lichowy skomentował doniesienia o przerzuceniu sił przez najeźdźców z obwodu chersońskiego do obwodu charkowskiego. Wcześniej odpowiednia informacja została przekazana do CNS.
11 0
Dzień wcześniej Centrum Narodowego Oporu poinformowało, że Federacja Rosyjska prawdopodobnie przerzuca wojska z obwodu chersońskiego do obwodu charkowskiego, gdzie poniósł ciężkie straty. Według centralnego układu nerwowego wróg wysyła w tym kierunku część jednostek i operatorów UAV – podaje NBN.
Na antenie ogólnokrajowego teletonu Lichowy powiedział, że w strefie operacyjnej OSGV „Tawria” „ obrońcy nie odnotowali w ciągu ostatnich kilku dni żadnych gwałtownych zmian w składzie i działaniach sił okupacyjnych Putina.
Ponadto, jego zdaniem, na południu kraju nie widać oznak utworzenie grup ofensywnych „drugiej armii świata”.
Przypominamy, że Siły Obronne komentowały sytuację w kierunku Torecka. Dowódca plutonu 95. Specjalnej Brygady Powietrznodesantowej mówił o warunkach, w jakich rosyjscy najeźdźcy muszą walczyć na tym odcinku frontu.