W mieście częściowo zabrakło prądu.
Tuż przed północą w poniedziałek rosły instalacje wojskowe. Słychać było ponad 5 eksplozji, po czym w kilku obszarach miasta zgasły światła.
Według doradcy burmistrza Mariupola Piotra Andryuszczenki w Telegramie broń jako pierwsza ujawniła lokalizację, a następnie prawdopodobnie uszkodził lub zniszczył obronę przeciwlotniczą wroga.
„Przyloty” odnotowano w kierunku Mangusza pomiędzy dzielnicą mieszkaniową „Newskiego” a Agrobazą, a także w kilku osadach obwodu mariupolskiego.
- Rosjanie utworzyli bazę wojskową w porcie Mariupol.