Mówca niemieckiego rządu federalnego Steffen Gebestreit odpowiedział na groźby Dmitrija Pieskowa. Rzecznik Putina powiedział, że stolice państw europejskich staną się potencjalnymi ofiarami w przypadku rozmieszczenia na ich terytorium amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu.
11 0
Prezes niemieckiego rządu stwierdził, że w słowach sekretarza prasowego Putina nie ma nic nowego – Moskwa od dawna celując w stolice państw europejskich, pisze „NBN”, powołując się na Ukrinform.
Urzędnik uważa, że te wypowiedzi należy traktować poważnie. Dodał, że nie jest jeszcze możliwe omawianie z władzami rosyjskimi inicjatyw rozbrojeniowych, ponieważ państwo terrorystyczne zachowuje się wobec swoich sąsiadów znacznie bardziej agresywnie niż dotychczas.
Gebestreit wyjaśnił, że decyzja Waszyngtonu o umieszczeniu amerykańskich sił dalekiego zasięgu broni na terytorium Niemiec wiąże się ze zmianą sytuacji w zakresie bezpieczeństwa.
Przedstawiciel Berlina przypomniał, że Federacja Rosyjska kilka lat temu wycofała się z traktatu INF, dlatego eksperci ds. bezpieczeństwa uważają za konieczne posiadanie -komponent odstraszania nuklearnego w centrum Europy, w szczególności na terytorium Niemiec, przy czym państwa europejskie będą opracowywać własną broń.
Wcześniej niemiecki MSZ stwierdził, że Federacja Rosyjska pozostanie największym zagrożeniem dla Europy bezpieczeństwo.