Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Ermak odpowiedział na „plan pokojowy” kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa, który przewiduje oddanie terytoriów państwu terrorystycznemu w celu zakończenia wojny.< /h2> 11 0
Szef Biura Zełenskiego powiedział przedstawicielom mediów w Waszyngtonie, że przywódcy Ukrainy są gotowi wysłuchać wszelkich rad dotyczących osiągnięcia „sprawiedliwego pokoju” w wojnie rozpętanej przez Federację Rosyjską. Kijów nie pójdzie jednak na kompromis w kwestiach wolności, niepodległości, suwerenności i demokracji.
Również według Ermaka Ukraina nie zamierza ustępować wobec kraju agresora i rezygnować z jakichkolwiek terytoriów, aby zakończyć działań wojennych, pisze „NBN”, powołując się na Reuters.
Szef Kancelarii Prezydenta został zapytany, jak Kijów ocenia wypowiedzi przeciwnika amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa z obietnicą szybkiego zakończenia wojny.
p>
„Nie wiem, zobaczymy” – odpowiedział urzędnik, dodając, że ukraińskie kierownictwo będzie lobbować w nowej administracji USA, aby Waszyngton w dalszym ciągu zapewniał naszemu krajowi pomoc wojskową.
Szef OPU podkreślił, że Ukraina uszanuje wybór Amerykanów, którzy – jak pokazują wyniki sondażu – nadal wspierają nasz kraj w wojnie z Federacją Rosyjską.
Przypomnijmy, że wczoraj podczas negocjacji z Zełenskim szef węgierskiego rządu Wiktor Orban zaproponował mu zawieszenie broni. Na oświadczenie premiera odpowiedział wiceszef OPU Igor Żółkiew.