Szef Kancelarii Prezydenta zaprzecza możliwości ustępstw w sprawie terytoriów i suwerenności.
Andrey Ermak < p>W trakcie wydawania wiz Andrei Ermak odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące negocjacji z Rosją i planu Donalda Trumpa dotyczącego zakończenia wojny.
Jak pisze Reuters, urzędnik powiedział, że Ukraina jest gotowa wysłuchać wszelkich rad osiągnąć sprawiedliwy świat. Ale kompromisy w „ważnych sprawach i wartościach” są niemożliwe: mówimy o „niepodległości, wolności, demokracji, integralności terytorialnej i suwerenności”.
Ermak przyznał, że nie wie, jak Donald Trump zatrzyma się wojna. „Zobaczymy” – powiedział reporterom szef OP.
Przypomniał także, że poparcie dla Ukrainy jest dwustronne, a obywatele USA, jak wynika z sondaży, są zaangażowani w pomoc naszemu państwu nawet dwa i pół roku po rozpoczęciu inwazji. Jeśli chodzi o wybory prezydenckie, Ermak nazwał je „decyzją, która zależy wyłącznie od narodu amerykańskiego i którą uszanujemy”.
- Ukraina chce odbyć drugi Szczyt Pokojowy przed końcem 2024 roku.
- Media twierdzą, że plan Trumpa dla Ukrainy uwzględnia straty terytorialne i brak możliwości ubiegania się przez Kijów o członkostwo w NATO.